poniedziałek, 19 lutego 2018

Niecałe dwa miesiące

Już mniej niż dwa miesiące.
Tak bardzo brakuje mi czasu, że nawet nie mam kiedy się stresować.
Poza mszą kiedy ksiądz wyczytał zapowiedzi. Szklanki w oczach. Chyba nadal nie wierzę że to się wydarzy naprawdę.
Jesteśmy na etapie zapraszania (to nie najlepszy czas - częstują, a potem sukienka robi się za ciasna). Obrączki są już gotowe u jubilera. Wódka niezamówiona. Garnitury niekupione. Nie mamy dekoratorki. Cierpimy na niedobory czasowe.
Czasu dla siebie brak.
A nasz Matyś skończył już 5lat. Tort urodzinowy 🎂🎂🎂obowiązkowo z Minecraftem. I bezalkoholowy szampan ❤

4 komentarze:

  1. Monia czekam z Wami..... na relację, stres był i będzie ale minie....
    serdeczności

    OdpowiedzUsuń
  2. dziękuję, zaproszenie będzie ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. O Monia, juz za chwilke juz za momencik powiesz: "Moj maz" a on powie "moja zona" :) cudnie!!!

    OdpowiedzUsuń