środa, 14 grudnia 2016

A z wczoraj rana...

6:20
Ja: Matyś, musimy wstawać.
Mat: No wiem, wiem... Mówiłaś, że będę musiał rano wstać, ale się nie kładłem i Cię nie posłuchałem, a teraz jestem zmęczony i śpiący a i tak muszę wstać..
Ja:....
Po chwili...
Ja: Matyś, nie wiesz gdzie położyłam telefon? Nie mogę go znowu znaleźć...
Mat: Tata powiedziałby, że jest tam gdzie go położyłaś :D Ale przecież tak się nie mówi, prawda? Tylko pomaga się szukać, prawda?
Ja: No tak... :D to pomożesz?
Uwielbiam! Uwielbiam! Uwielbiam!

3 komentarze: